Czy 2020 był tylko zły?
Dzień dobry! Ach jak ten rok szybciutko minął. Z jednej strony w 2020 ominęły mnie ciekawe zdarzenia, a w domu spędziłam tyle czasu, że już momentami naprawdę nie miałam na to siły. Wiele złego wydarzyło się w tym roku i na pewno będzie on dla wszystkich pamiętny, ale, kiedy dopadały mnie pesymistyczne myśli, starałam się znaleźć pozytywne strony tych przymusowych zmian w moim życiu i cóż... Okazało się, że w 2020 moja twórczość zdecydowanie ruszyła do przodu. Na początku pandemii, założyłam tego bloga - Kropla pomysłu, właściwie nie wiem skąd przyszła mi do głowy ta nazwa. Najprawdopodobniej nie zrobiłabym tego gdyby nie dużo wolnego czasu. Pierwszy wpis pojawił się 22 marca. To był dla mnie naprawdę przełomowy moment. Wcześniej nie publikowałam swoich prac w Internecie, więc po założeniu bloga, każdy, pojedynczy, nawet najkrótszy komentarz dotyczący mojej pracy, naprawdę wiele dla mnie znaczył i znaczy nadal. Brałam, biorę i mam zamiar brać udział w wyzwaniach, zabawach dla rękodzielników, bo tak naprawdę na samym początku tylko do tego miał służyć mój blog, ale okazało się, że tworzenie postów, tak po prostu, aby podzielić się swoją pasją, aby zainspirować też jest super. I tak przez przeszło pół roku działałam w tym blogowym świecie, raz wrzucając więcej wpisów, innym razem mniej, aż nadszedł ten moment, gdy znowu zaczęłam się nudzić i chciałam pójść o krok dalej :) Tak naprawdę już wcześniej myślałam o założeniu konta na Instagramie, ale odkładałam sprawę, nie mogłam się na to zdecydować. Wreszcie na początku listopada zaczęłam przygodę z Instagramem. Nawet stworzyłam swoje logo :)
Komentarze
Prześlij komentarz